TFM RC - Toruńskie Forum Modelarskie RC

pawel2555

Kilka dni temu mialem nieszczęśliwe lądowanie, zahaczylem podwoziem treningowym o trawę no i jest efekt: połamane łopaty, wygięty wał poprzeczny, uszkodzona zębatka, pogięta belka ogonowa (na zdjęciach wymieniona na nową)

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

lenny

Hmmm, najlepjej na podwoziu treningowym mieś piłesczki ping-pingpongowe wtedy końcówki nie zahaczając o ziemie.

Życzę beltowi szybkiego powrotu do zdrowia

pawel2555

W tym rzecz, że podczas lotu jedna spadła Razz

marcin.gala

parę dni temu latająć sobie reksiem 600n poszedłem na pole.
Przetarłem kupe śniegu nogą jakiś metr kwadratowy na oko.
Żeby heli miał miejsce reszta pola to jakieś 20-30cm puchu śniegowego Shocked

Start latam latam i lądowanie.
Własna leniwość zmusiła mnie do lądowania super precyzyjnego czyli ilość tego odgarniętego śniegu hmm...problem dla mojej 600-tki.
Posadziłem helika na zmarzniętej ziemi "mały poślizg" i niestety ogon napędzany wałkiem zaczoł mielić śnieg
Laughing

Straty:.
o dziwo belka ok
cały ogon w porządku tylko się przekrzywił na belce trafiłem na lód "niestety"
do wymiany :.
tryby przednie wałka i w obudowie skrzynki ogonowej.
Myślałem że będzie gorzej ale już naprawiony i gotowy do lotów. Razz

Przestroga :. nie ląduj na lodzie chyba że masz płaską przestrzeń i jakiś margines ruchu po poślizgu a nie dziure w 30cm śniegu a na spodzie lód Exclamation

kuba18 · Wysłany: Wto 18:07, 16 Mar 2010 Temat postu:

Witam wszystkich
Mi się kiedyś moja lama walnęła o żyrandol i 1łopata mi pękła.

marcino0

Michał.K

ja zachaczyłęm moją lamą o drzewo na wysokości 3 piętra, zawiało strasznie niemiałem szans żeby je ominąć spadła na ziemie i tylko jedna płoza (aluminium Sad

) się wygiełą. Jak wiadomo aluminium jak sie raz wygnie to spowrotem jak sie spróbuje wyprostować pęknie ;(
może ktoś zna sposób żeby tego uniknąć?