TFM RC - Toruńskie Forum Modelarskie RC

Arczi4444

Witam, nie widzialem tematu odpowiadajacego mojemu problemowi wiec zalozylem nowy, do rzeczy... Mam model alloy shark 9009, sprzet wybitnie dla poczatkujacych, zaraz po starcie helikopter zaczyna krecic sie w jednym kierunku - na okolo wlasnej osi. Nie pomaga ani regulacja żyro ani proba odbicia w druga strone;/
Ma ktos jakikolwiek pomysl co moze byc nie tak??
Dzieki z gory za pomoc.

nurek636

zobacz czy włos się nie wkręcił

StanisławB

Witam!
Zaobserwuj śmigło na ogonie czy podczas obrotu śmigło się obraca powinno się obracać tylko w czasie zmiany kierunku to ono odpowiada za zmianę kierunku śmigłowca.
Model ten wyposażony jest w tak zwany wirnik koaksjalny czyli w zestaw przeciwbieżnych śmigieł i podczas zawisu tylko one pracują jeżeli śmigło na ogonie też jest w ruchu to powoduje ten nie kontrolowany obrót.
Na panelu sterowania jest trymer , którym należy skompensować ten obrót.

Arczi4444

Rozebralem go dzis na czesci pierwsze i wszystko wyglada jak nalezy, nie ma zadnych obcych obiektow itp.
Smiglo na ogonie nie obraca sie a trymer nie wprowadza zadnych zmian, heli po starcie ok 5 sekund zachowuje sie jak nalezy a pozniej zaczyna sie to co opisywalem

nurek636

Kiedyś jakiś kolega na forum miał tak samo i zmienił częstotliwość

Arczi4444

zawsze jakis pomysl, tylko jak to zrobic?????

nurek636

na nadajniku jest taki przełącznik (a, b, c) i w heli też powinien być gdzieś przy odbiorniku i przestaw na inną częstotliwość literę w heli i na nadajniku musi być to samo ;pozdro

Arczi4444

Nie ma szans, na nadajniku nie ma nic z tych rzeczy, jest zasilanie, gora dol,prawo lewo, trymer i tyle, a przy heli zasilanie tylko;/

nurek636

a długo nim latałeś zaliczył jakąś glebę?

Arczi4444

Mam go jakies 2 miesiace i sporo czasu spedzil w powietrzu, dotychczas bylo wszystko ok, jak zaczynal sie obracac to mala kotekta trymerem i bylo dobrze. Teraz zalozmy, ze postoi nocke i jak wystartuje to kilka moze nawet kilkanascie sekund jest jak dawniej a pozniej zaczyna sie krecenie, dam wiecej gazu to zaczyna sie wzbijac co oczywiste ale tez szybciej sie kreci, i teraz co ciekawe, juz gdy wyladuje i znowu sie wzbija to od razu zaczyna piruet. Jesli chodzi o kraksy to troche przezyl, wymienialem juz sanie, tylne smiglo dwa razy i wal od gornego rotora.

nurek636

zobacz czy łatwo się obracają łopaty i czy tak samo. możliwe że wał jest krzywy. mógł się silniczek przypalić...

Arczi4444

Wyglada jakby dolne lopaty chodzily nieco ciezej, znikoma roznica ale zawsze jakas. Mozliwy jest problem z elektryka?? Luzne styki albo cos w tym stylu??
Jakis czas temu mimo naladowanej baterii heli mial problem z wystartowaniem, zlaczka baterii i reszty elektryki strasznie sie nagrzewala i byla luzna. Rozlupalem ja i polaczylem kable zupelnie osobno, wszystko wrocilo do normy, moze jest podobny problem z jednym z silniczkow a co za tym idzie z niedoborem mocy??

nurek636

kiedyś miałem samolocik taką zabawkę nic nie kombinowałem i po paru lotach jeden z silników się przypalił (było czuć) wyciągnij silniczki i zobacz czy one nie śmierdzą i jak się kręcą

Arczi4444

Wyciagalem juz je i sprawdzalem, chodza porownywalnie a zadnego zapachu spalenizny nie czuc, nic nie czuc. Moze jutro znajde troche czasu to sprawdze te styki, jesli to nie bedzie to, to sie poddaje;] Dzieki za poswiecony czas.

pawel2555

Może przyczyną są łopaty wirnika głównego? Chodzi mi dokładnie o kąt natarcia łopat "górnych" i "dolnych".